Katedra w Kamieniu Pomorskim to budowla tyleż piękna, co tajemnicza. Z tym miejscem wiąże się wiele opowieści, legend i zagadkowych zdarzeń.
Budowla powstała na przełomie XIV i XV wieku. Dzisiaj wśród jej najcenniejszych skarbów znajdują się barokowe organy, gotycki ołtarz i granitowa chrzcielnica z 1330 roku. Warto też wspomnieć, że w podziemiach świątyni chowano książęta i biskupów pomorskich – m.in. Warcisława IV, Bogusława V Wielkiego i Bogusława VIII.
Oprócz walorów zabytkowych, katedra nosi też liczne ślady przeszłości. Jednym z najciekawszych zagadnień są owalne otwory znajdujące się w ceglanej ścianie budowli. Skąd się wzięły? Jak powstały? Na ten temat istnieje kilka teorii.
Jedna z nich mówi, że to "dzieło" grzeszników pokutujących za swoje winy. Pragnący oczyszczenia, mieli palcami drążyć kościelną cegłę, aż powstanie w niej owalne wgłębienie. Taka forma pokuty nie odnajduje jednak zbyt wielu argumentów przemawiajacych za jej prawdziwością.
Druga teoria odnosi się do czasów średniowiecza. Według niektórych źródeł, dawniej wierzono w uzdrawiające właściwości kościelnych murów – odrobina cegły miała mieć cudowne moce, leczące wiele dolegliwości. Jednak i takie tłumaczenie powstało raczej na zasadzie alternatywy dla rzeczywistości.
Dzisiaj na murze kamieńskiej katedry można znaleźć tabliczkę, która jednoznacznie obala wszystkie wcześniejsze założenia i wskazuje słuszne rozwiązanie – otwory są pozostałością po świdrach ogniowych służących do zapalania świec w Wielką Sobotę.

Jednym z głównych symboli religijnych jest ogień. Wielkanoc – jedno z najważniejszych świąt chrześcijaństwa – ma też swoje odniesienie do tego żywiołu. Wigilia Paschalna odbywała się po zmroku. Przed wejściem do kościoła gromadzili się wierni. I to właśnie tutaj rozniecano święty ogień w jeden z najbardziej z tradycyjnych sposobów – przy użyciu świdra ogniowego.
Ogień wielkanocny wzniecano od ściany kościoła. Jeden koniec świdra osadzony był w murze (stąd ślady w cegłach), a drugi w kawałku płaskiego drewienka. Początkowo nikły płomyk dawał początek Liturgii Światła – to od niego odpalało się świece paschalne.
Drogi czytelniku:
Dokonałeś historycznego odkrycia? Byłeś świadkiem ciekawego wydarzenia? Chciałbyś podzielić się z nami wiedzą na temat atrakcji turystycznej, o której warto opowiedzieć? Wystarczy, że do nas napiszesz! mail:
info@zp.pl