
Po obejrzeniu trailera do „Wielkiej ucieczki na północ” nie mogliśmy się powstrzymać przed dalszym drążeniem tematu. Tym sposobem, dowiedzieliśmy się czegoś "z pierwszej ręki". O filmie opowiedział nam reżyser, Andrzej Fader. Jesteście ciekawi, co się dzieje na planie?
Andrzej Fader: Zdjęcia do filmu zostały zrealizowane w 90 procentach. Przez plan przewinęło się ponad 350 osób – aktorów, statystów, członków grup rekonstrukcji. W filmie oczyma norweskich pilotów RAF zobaczymy Szczecin, jakiego nie znamy (w tym dworzec główny, oraz znajdujący się pod nim schron przeciwlotniczy). Zaskakująca będzie starówka i w nowej, filmowej perspektywie wiele innych zakamarków Szczecina.
Akcja rozgrywa się m.in. w pociągu, tramwaju i na pokładzie statku na pełnym morzu. Widz przeniesie się też do mrocznego i intrygującego portu oraz Łasztowni, doświadczając uczuć, jakie przeżywali nasi norwescy bohaterowie.
Paweł Niczewski (w filmie emocjonalny sierżant Peter Bergslan) i Przemysław Walich ( "stalowy" porucznik Jens Muller), to czołówka słynnego zespołu Anny Augustynowicz z Teatru Współczesnego w Szczecinie, aktorzy z filmowym dorobkiem.
Ze względu na zimową aurę, już teraz pracuję z ekipą i aktorami nad scenami, które nagramy w teatrze Współczesnym w lutym. W jednej z nich, niemiecki oficer dyktuje kobiecie piszącej na maszynie, treść gazety policyjnej – rodzaj listu gończego. Ta symboliczna i spajająca cały film scena wymaga teatralnej czerni, rodzaju czarnej dziury symbolizującej reżim III Rzeszy. W roli oficera Robert Gondek, w roli niemieckiej kobiety – Beata Zygarlicka.

W filmie pojawia się też druga para uciekinierów–pilotów RAF, którzy tak jak Norwegowie również docierają do Szczecina. To Anglik i Polak, którzy będą starali przedostać się do Szwecji. Polak odwiedzi też swoją siostrę mieszkającą w niemieckim Szczecinie z prośbą o pomoc.
Już w połowie lutego zaczynam kilkumiesięczny montaż i żmudną postprodukcję w której dźwięk i muzyka odegrają kluczową rolę. Film będzie gotowy w czerwcu i przed telewizyjną premierą zostanie pokazany podczas wielkiego zlotu żaglowców w Szczecinie w 2013 roku. Wejdzie też do stałego repertuaru Kina Zamek i pokazywany będzie w telewizjach w Polsce i na świecie.
Produkcja niewątpliwie będzie skutecznie promowała Szczecin i całe województwo Zachodniopomorskie. Ułatwi to anglojęzyczny narrator z Berlina, historyk Niko Rollmann, którego zaprosiłem do współpracy. Po premierze pojawi się sztuka teatralna "Wielka ucieczka na północ", nad którą już pracuję. W sztuce wystąpią filmowi aktorzy a sam spektakl będzie miał charakter multimedialny z wykorzystaniem fragmentów filmu.
Fotografie udostępnione przez: Andrzej Fader.