Wyspa Chrząszczewska oprócz nazwy, która łamie język jest jednym z niewielu miejsc w Polsce w którym w latach 70. XX wieku eksploatowano ropę naftową zalegająca na głębokości 2700-3200 m p.p.m. O powierzchni 10 km2, otoczona wodami Zalewu Kamieńskiego, wyspa połączona jest ze stałym lądem mostem w okolicy Kamienia Pomorskiego. Na wyspie znajdują się trzy wioski: Chrząszczewo, Chrząszczewko i Buniewice. Na północ od Chrząszczewa znajduje się megalityczny kopiec nagrobny oraz szyby naftowe.

Charakterystycznym znakiem wyspy jest narzutowy głaz pozostawiony przez lądolód około 12 000 lat temu, zwany Głazem Królewskim. Znajduje się on 20 m od północnego brzegu wyspy, wyłaniając się na wysokość 2,5 m z wód Zalewu Kamieńskiego. Głaz Królewski jest granitem o obwodzie 20 m, średnicy 3,5 m. Dawniej głaz był dwa-trzy raz większy, ale został rozbity na materiał służący do prac budowlanych w Kamieniu. Określenie „królewski” nawiązuje do zdarzenia z roku 1121, w którym to książę Bolesław Krzywousty miał z wierzchołka tego głazu, doglądać parady floty pomorskiej.
Z głazem związana jest legenda. Według podań ludowych nazwa Kamień Pomorski wywodzi się od ogromnego kamienia rzuconego w wody zalewu kamieńskiego przez olbrzyma, oszukanego przez diabła poszukującego samotnych dusz by móc je posiąść. Znanymi sobie sposobami diabeł dowiedział się, że w lasach zachodniopomorskich żyje samotny olbrzym, który szuka swoich ziomków. Okazja się nadarzyła, kiedy zmęczony poszukiwaniem współplemienców olbrzym przysiadł na potężnym głazie. Wtem obok niego pojawił się diabeł przemieniony w przepiękną olbrzymkę, która uroczo uśmiechała się do samotnego olbrzyma. Uradowany z tego spotkania olbrzym stracił całkiem głowę i zachęcony przez olbrzymkę podpisał podsunięty cyrograf. Gdy tylko podpis pojawił się na cyrografie zamiast urodziwej olbrzymki stanął przed nim diabeł. Rozłoszczony tym podstępem olbrzym niewiele myśląc wziął wielki głaz na którym wcześniej wypoczywał i cisnął nim w kierunku diabła. Jako, że diabeł skoczny był, uchylił się przed nadlatującym kamieniem, który nie trafiając celu upadł na płytkie rozlewisko zalewu. Od tej potężnej bryły granitu wzięła swą nazwę osada, która szybko wyrosła na znaczny gród, a w następnych wiekach przekształciła się w bogate miasto - Kamień Pomorski.

Przed II wojną światową na wyspie znajdowała się niemiecka fabryka cementu, zbombardowana przez Aliantów w trakcie działań wojennych. Pozostał po niej tylko zarośnięty kanał, którym transportowano drogą wodną wapno i cement w głąb Rzeszy. Przypuszcza się, że w trakcie wojny teren fabryki mógł służyć jako baza dla kutrów torpedowych. Na wyspie znajdować się mogły również instalacje wyrzutni rakiet typu V.
Obecnie wyspa to spokojne miejsce, o malowniczym krajobrazie, czystym powietrzu będąca rajem dla fanów żeglarstwa i miłośników wędkarstwa.